Trzej bezdomni pobili siedzącego na ławce młodego mężczyznę

Trzej bezdomni pobili siedzącego na ławce młodego mężczyznę

Policjanci z 1 Komisariatu Policji zatrzymali trzech sprawców brutalnej napaści na młodym mężczyźnie. Dzięki reakcji świadków zdarzenia – spłoszono przestępców, a następnie wskazano agresorów, którzy decyzją Sądu zostali tymczasowo aresztowani na okres trzech miesięcy.

Do zdarzenia doszło kila dni temu w nocy na ulicy Pijarskiej w Krakowie. Świadek zdarzenia zauważył trzech mężczyzn, którzy podeszli do siedzącego na ławce młodego mężczyzny i bez powodu zaatakowali go. Przewrócili poszkodowanego na ziemię, a następnie uderzając pięściami i kopiąc zadawali ciosy po całym ciele. Świadek widząc, że zdrowie i życie bitego człowieka jest zagrożone – zareagował. Podbiegł do atakujących mężczyzn – krzyczał aby przestali i wzywał pomocy. To rozzłościło agresorów – jeden z nich zaczął również atakować interweniującego mężczyznę. Słysząc wzywanie pomocy na miejscu zaczęły pojawiać się inne osoby. Spłoszeni tym faktem sprawcy zaczęli uciekać z miejsca zdarzenia. Za nimi ruszył również jeden z przechodniów, który podążając ich tropem zadzwonił również na „997”. Na miejsce skierowani policjantów z I  Komisariatu Policji w Krakowie, którzy spotkali się ze zgłaszającym przy bramie Floriańskiej. Zastali tam również jednego ze sprawców, który … zasnął zmęczony ucieczką. Pozostałych dwóch przestępców zatrzymano podczas sprawdzania przyległego terenu. Okazało się, że wraz z innymi znajomym siedzieli na ławce i „odpoczywali”. Zatrzymani  to osoby bezdomne,  w wieku 22, 35 i 51 lat – wielokrotnie karani.  W chwili zatrzymania byli nietrzeźwi. Decyzją Sądu zostali tymczasowo aresztowani na okres 3 miesięcy. Nie umieli wytłumaczyć dlaczego zaatakowali siedzącego chłopaka, który z obrażeniami ciała został zaopatrzony przez przybyłą na miejsce załogę pogotowia ratunkowego. Gdyby nie stanowcza postawa świadka zdarzenia, który stanął w obronie bitego mężczyzny – to zdarzenie mogłoby zakończyć się targicznie. Na pochwałę zasługuje też postawa przechodnia, który podążył w ślad za sprawcami i wezwał Policję.

Previous Monitorowanie drogowego przewozu towarów
Next Zatrzymany w Krakowie obywatel Rumunii oszukał kilkanaście firm na terenie UE i Turcji

Może to Ci się spodoba

Dwóch wandali w rękach wałbrzyskich policjantów. Uszkodzone drzwi oraz lampki świąteczne

W poprzednim tygodniu wałbrzyscy policjanci zatrzymali dwóch wandali. Pierwszy z nich to 24-latek, drugi ma dopiero 14 lat. Obaj odpowiedzialni są za niszczenie mienia. Kompletnie pijany dorosły mężczyzna zdemolował drzwi

Zatrzymany za posiadanie narkotyków

Rankiem, 4 lipca br., funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Krzeszowicach w m. Dubie, zatrzymali do kontroli drogowej niepewnie kierującego samochodem osobowym m-ki Opel. Wynik badania przeprowadzonego na zawartość narkotyków w organizmie wskazał, iż

Przez kilka tygodni nękał swoją dziewczynę

Policjanci z V Komisariatu Policji w Krakowie zatrzymali 45-letniego mężczyznę, który nękał byłą partnerkę. Stalker nękał kobietę SMS-ami, telefonami, a także nachodził ją w miejscu zamieszkania i w pracy.  Decyzją

Zatrzymani do bójki z użyciem noża

Policjanci z V Komisariatu Policji w Krakowie zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o udział  w bójce z udziałem niebezpiecznych narzędzi. Jeden z nich okazał się również poszukiwanym sprawcą uszkodzenia pojazdów. Wszyscy

Niepołomice. Mężczyzna zamówił narkotyki przez internet

Niepołomice – 9 lutego 2017 roku pracownik firmy kurierskiej podczas przepakowywania towaru na stanowisku weryfikacyjnym ujawnił uszkodzony pakunek, w którym znajdował się susz roślinny koloru brunatno-zielonego. Na miejsce został skierowany

Kraków. Nielegalny tytoń nie trafi do klientów

Krakowscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą wraz celnikami zatrzymali 31-letniego mężczyznę, który handlował nielegalnymi wyrobami tytoniowymi. Zabezpieczono 4,5 tys. papierosów  bez polskiej akcyzy oraz prawie kilogram tytoniu. Z informacji, którymi dysponowali

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź